Sunday, 31 January 2016

Powinno się na trochę uspokoić korekta wzrostowa InvestTracer

Na polskim rynku kluczowym wydarzeniem było wprowadzenie podatku obrotowego z trzema stawkami: 0,7% od przychodu nieprzekraczającego w miesiącu 300 mln złotych, 1,3% od nadwyżki przychodu ponad 300 mln złotych oraz 1,9% od przychodów ze sprzedaży detalicznej prowadzonej w soboty, niedziele i inne dni ustawowe wolne od pracy. Wprowadzenie podatku z perspektywy posiadaczy akcji należy oceniać negatywnie dla sprzedawców detalicznych, dostawców, czyli producentów i wreszcie konsumentów. W krótkim terminie pozytywne dla polskiego rynku akcji może być tylko to, że największa dawka negatywnych informacji jest już podana do wiadomości uczestników rynku i w dużej części jest już w cenach. Dotyczy to także sektora bankowego.




Brak podwyżki stóp procentowych i w konsekwencji osłabienie dolara oraz wyraźne odbicie na rynku ropy naftowej dało inwestorom na rynkach akcji sygnał do rozpoczęcia korekty w górę. Dotychczas siła dolara i słabość ropy naftowej były główną bolączką rynków rozwijających się, zatem nic dziwnego, że na kombinacji odbicia na ropie w połączeniu ze słabnącym dolarem skorzystały głównie takie kraje jak Rosja, Brazylia, Argentyna czy Turcja. Odreagowały również parkiety w USA i Niemczech oraz Japonii, w której Bank Centralny zdecydował się na obniżkę stopy depozytowej do wartości ujemnych.


Wydarzeniem minionego tygodnia była decyzja FED w sprawie pozostawienia stóp procentowych bez zmian. Decyzja była zgodna z konsensusem rynkowym. Wnioski jakie należy wyciągać z komunikatu FED to z jednej strony poprawiająca się sytuacja na rynku pracy, z drugiej strony wyraźne zwrócenie uwagi na globalną sytuację ekonomiczną na świecie oraz zwalniającą produkcję w USA. W dużym stopniu za sytuację w sektorze produkcyjnym odpowiadają przedsiębiorstwa zajmujące się wydobyciem ropy naftowej. Silne spadki na giełdach w styczniu były sygnałem, że należy poczekać z kolejną podwyżką.

No comments: